Macie w sobie pierwiastek kolekcjonera? Ja w sumie niekoniecznie, prędzej przyświeca mi w tej materii minimalizm. Przejawiam jednak słabość do wszelkich fizycznych dodatków dorzucanych do zamawianych gier. Jeżeli w cenie podstawowego wydania jakiegoś tytułu mogę jednocześnie otrzymać coś ekstra, to decyzja zakupowa okazuje się znacznie prostsza. Tak się składa, że pozycjom wydawanym przez Nintendo towarzyszą zwykle mniej lub bardziej udane gadżety dorzucane do zamówień przedpremierowych. I o nich krótko poniżej.
Powyżej zdobycz, która wpadła w moje łapska przy okazji premiery nowych „Poksów”. Jak na zestaw za nieco ponad 200 zł ciężko nie być zadowolonym. Szczególnie figurka okazała się w tym wypadku miłym dodatkiem. Równie pozytywnie odebrałem gadżety dorzucane do Deadly Premonition 2 – no któż by się nie cieszył z notatnika (czy raczej zeszytu) z fajnym motywem na okładce? Częściej jednak spotkamy wszelkiej maści naklejki, plakaty czy pocztówki. Niby nic specjalnego, ale i tak wymienione pierdołki pomogły mi w rozważaniach odnośnie nabycia nadchodzącego flagowca – Xenoblade Chronicles 3. Bo przecież nie była tu kluczowa średnia ocen oscylująca wokół 90%…