Samochody: któż nie miał z nimi choć raz styczności? Dostawa ulubionego jedzenia, zakupów ze sklepów internetowych czy głównie przemieszczenie się z punktu A do punktu B. Sportowe, rodzinne vany, miejskie hatchbacki, stylowe kabriolety, każdy z nich przeznaczony do innego zadania i niemal wszyscy znajdą w nich coś dla siebie. Łączy je jednak pewna wspólna cecha – wymagają regularnego serwisowania. Do tego przydadzą się już odpowiednie predyspozycje – mimo że internet jest pełen różnego rodzaju forów tematycznych, filmików z cyklu „zrób to sam”, nie każdy ma odwagę czy warunki żeby móc pogrzebać w swoich wymarzonych czterech kółkach. Jak zatem doświadczyć choćby namiastki warsztatowego świata? Odpowiedź to Car Mechanic Simulator: Pocket Edition 2!

Klucze w dłoń!
Mowa tu o bestsellerowej serii znanej głównie z rynku PC. W roku 2019 polska ekipa Ultimate Games stworzyła pierwszy port na nasze kieszonkowe konsole, teraz daje pole do popisu domorosłym majsterkowiczom po raz kolejny, tworząc nową część z numerkiem „2”. Przygodę w Car Mechanic Simulator: Pocket Edition 2 zaczynamy od wędrówki po naszym garażu, gdzie gra pomaga nam dowiedzieć się, jakie jest przeznaczenie danego narzędzia i jak zdobyć nowe zlecenie. Te dzielą się na generowane losowo (z ograniczonym czasem na ich przyjęcie) oraz na fabularne, podkreślone na niebiesko. Drugie są kluczowe do poznawania nowych funkcji w grze oraz rozwijania naszego warsztatowego imperium. Za zdobyte doświadczenie możemy odblokować umiejętności, które usprawnią zabawę oraz dostarczą kolejnych narzędzi. Jako wirtualny mechanik zajmiemy się też, oczywiście poza naprawą, malowaniem, tuningowaniem, a także sprawdzaniem osiągów samochodów na torze testowym.

Zaraz wszystko naprawię, będzie działać!
Działać owszem, ale czy wyglądać? Niekoniecznie. Car Mechanic Simulator: Pocket Edition 2 nie zachęca w żadnym wypadku do podziwiania walorów estetycznych tytułu. Wygląda poprawnie, ale nic więcej. Kluczowe elementy, takie jak ogólne modele poszczególnych części, całych silników czy kół są zrobione dobrze i da się je łatwo rozróżnić. Natomiast sama karoseria samochodu, jego wnętrze czy teren poza garażem pozostawia wiele do życzenia i myślę, że można było spodziewać się czegoś więcej. Gra się jednak przyjemnie, część rozwiązań jest bardziej uproszczona względem wersji pecetowej, np. odkręcanie kół. Nie trzeba choćby celować w każdą śrubę z osobna żeby móc ją odkręcić, Car Mechanic Simulator: Pocket Edition 2 nas z tego wyręczy – wystarczy przytrzymanie jednego przycisku aż do momentu usunięcia ostatniej śruby mocującej. Zdarzą się niestety momenty, w których takich udogodnień nie uświadczymy i bywa to dość uciążliwe. Mimo to całość daje na prawdę dużo frajdy i pozwala zapomnieć o realnym świecie na długie godziny.
Car Mechanic Simulator: Pocket Edition 2 – werdykt
Car Mechanic Simulator: Pocket Edition 2 to rozbudowana gra, która w stu procentach powinna spełnić oczekiwania graczy wczytujących się w jej tytuł: zdecydowanie jest symulatorem skierowanym do miłośników czterech kółek, a jako kieszonkowa kontynuacja pierwszej części sprawdza się bardzo dobrze. Wygląda niestety mocno przeciętnie, ale nie to jest w tej produkcji najważniejsze.
Kopię do testów oraz zrzuty ekranu udostępnił wydawca
Zobacz też: CyberTaxi, Mechanic Battle